Wczoraj premier Donald Tusk wygłosił przemówienie przed głosowaniem nad wotum zaufania dla swojego rządu. Wśród niewielu konkretów znalazło się jednak zapewnienie o kontynuowaniu rozliczeń poprzedniej władzy. I choć szef rządu zarzekał się, że nie chodzi mu o polityczną zemstę, to jednak niewielu przekonał do swoich racji.
Ziobro o Tusku: Mentalność ubecka
Komentując środowe expose premiera, Zbigniew Ziobro nie uciekał od mocnych porównań. Zapowiedź dalszego rozliczania porównał do schematów działań policji bezpieczeństwa z czasów Polski Ludowej.
– To jest mentalność ubecka. Wystarczy sięgnąć do literatury przedmiotu z lat 50-tych, jak to było w Polsce niegdyś. To właśnie tego rodzaju myślenie, może w bardziej radykalnej wersji wprowadzane w życie. Donald Tusk mógłby mówić o rozliczeniach, bo każdą władzę należy rozliczać w ramach procedur prawnych, jeśli ma się uczciwe intencje (...) Tutaj mamy do czynienia z kryminalnymi mechanizmami – ocenił były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Polityk PiS przypomniał, że na początku swojej kadencji Tusk porównywał proces rozliczeń poprzedniego rządu poprzez odwołanie do procesów norymberskich. To, zdaniem Ziobry, "pokazuje skalę emocji, nienawiści tego człowieka, jaką on w swoim sercu nosi". Emocje w obozie władzy podgrzała dodatkowo wyborcza porażka Rafała Trzaskowskiego. Według polityka opozycji, Tusk nie jest zadowolony z faktu, że nie będzie mógł przeforsować np. ustawy o mowie nienawiści.
– Nie mam cienia wątpliwości, że zdecydowana większość posłów opozycji usłyszałaby prędzej czy później zarzuty, bo na przykład wyrażaliby pogląd, że są tylko dwie płcie – stwierdził.
Co powiedział Tusk?
– Chcę powiedzieć, że żadne nadużycie, żadna kradzież, żaden fałsz nie zostaną zamiecione pod dywan – oświadczył Tusk w środę w Sejmie. Przekonywał, że rozliczeń poprzedników nie traktuje jako rewanż czy zemstę, lecz jako "bardzo poważne podejście państwa polskiego do rozliczenia wszystkich nadużyć".
– Tu jeszcze na sali przed chwilą byli, może się jeszcze pojawią ludzie, którzy niedługo staną przed wymiarem sprawiedliwości. Pamiętam przy jednym z takich emocjonalnych momentów, kiedy prokuratura podejmowała działania wobec sprawców nadużyć, ktoś trzymał z PiS-owców taki plakacik: "wszystkich nas nie zamkniecie". Pewnie nie, ale prace trwają, chcę was zapewnić – powiedział premier.
Czytaj też:
Ziobro ponownie nie stawił się przed komisją ds. PegasusaCzytaj też:
"Jego los jest już przesądzony". Ziobro mocno o Tusku