Jeśli chcecie wiedzieć o Chinach więcej niż większość naszych rodzimych ekspertów od geopolityki, to przeczytajcie „Zmierzch Wschodu. Jak Chiny stały się potęgą i czy grozi im upadek”. Jest to przenikliwa analiza autorytarnego modelu rozwoju Chin na przestrzeni wieków oraz jego współczesnych konsekwencji. Huang Yasheng pokazuje, że chińskie władze od czasów starożytnych wykształciły unikalny model EAST (ang. East – Wschód), to akronim od exams, autocracy, stability, technology, czyli egzaminy, autokracja, stabilność, technologia. Ten system imperialnych egzaminów urzędniczych (keju) i scentralizowanej biurokracji zapewnił Chinom stabilność oraz imponującą potęgę administracyjną, ale kosztem różnorodności i innowacyjności. Ujednolicanie myśli i norm społecznych tłumiło kreatywność, co – zdaniem autora – prowadziło z czasem do stagnacji i regresu kraju.
Huang przekonuje, że chińska historia to cykle wzlotów i upadków zależne od równowagi między kontrolą a wolnością myśli. Największe rozkwity Chin następowały, gdy autokratyczna władza dopuszczała pewną dozę intelektualnej różnorodności – np. w okresie dynastii Tang czy w erze reform po Mao Zedongu. Natomiast gdy konfucjańska ortodoksja i biurokratyczny konformizm brały górę (jak za dynastii Song czy w późnych rządach cesarskich), kraj popadał w marazm i zostawał dystansowany przez bardziej dynamiczne cywilizacje. Autor obrazowo opisuje, jak w XIV wieku Chiny osiągnęły „komfortowy, stabilny stan równowagi”, który uśpił potrzebę dalszego rozwoju – za co zapłaciły boleśnie w zderzeniu z uprzemysłowionym Zachodem w XIX stuleciu.
Współczesne Chiny, według Huanga, powtarzają ten schemat. Pod rządami Xi Jinpinga nastąpił odwrót od reform i powrót do modelu skrajnej centralizacji władzy, obsesji stabilności i ideologicznej jednolitości. Partia znów przedkłada konformizm nad innowacyjność, niejako odtwarzając dawne wzorce keju – co w historii już raz doprowadziło Chin państwo środka do stagnacji i upadku w starciu z Zachodem. Huang przestrzega, że jeśli ta autokratyczna tendencja się utrzyma, dzisiejsze Chiny mogą utracić swój impet rozwojowy, a nawet ponieść porażkę w rywalizacji z demokratycznym światem zachodnim. Co istotne, autor nie poprzestaje na krytyce – analizuje „blaski i cienie” chińskiego modelu obiektywnie, wskazując zarówno jego historyczne sukcesy (m.in. mobilizacja talentów dzięki systemowi egzaminów), jak i długofalowe zagrożenia. Książka pełni zatem rolę przestrogi: pokazuje, że autorytaryzm może zapewniać krótkoterminowy ład i rozwój, lecz w dłuższej perspektywie hamuje postęp społeczny i gospodarczy, zwłaszcza w porównaniu z modelami opartymi na pluralizmie i demokratycznych wartościach.
Harvard czy cesarski egzamin?
Styl Huang Yashenga łączy akademicką rzetelność z pasją publicysty. Autor jest profesorem i ekspertem, co widać na każdej stronie – książka aż kipi od faktów, dat i danych historycznych. Praca podzielona jest na logiczne części, każdy rozdział poprzedzony jest cytatem, a nowe wątki są wyraźnie wyodrębnione i zatytułowane. Huang przytacza niezliczone przykłady, sięga po tabele, wykresy oraz bogatą bibliografię, co świadczy o ogromnej skrupulatności badawczej. Argumentacja jest poparta zarówno statystykami, jak i barwnymi analogiami – np. porównaniem średniowiecznych egzaminów do cesarskiej służby z… współczesną rekrutacją na Harvard. Dowiadujemy się, że w epoce Ming jedynie ok. 4% kandydatów zdawało pierwszy państwowy egzamin urzędniczy – dla porównania, obecnie do Harvardu przyjmowanych jest ok. 3,5% aplikujących. Takie smaczki czynią lekturę żywą i obrazową mimo pozornie hermetycznego tematu.
Huang pisze zrozumiale, nierzadko z ironią i błyskotliwymi pointami. We wstępie autor zamieścił przewrotną dedykację: „dla autokratów świata – dostarczają nam tylu tematów do pisania”, co od razu zdradza jego przenikliwe, ale i dowcipne podejście. Polski tłumacz oddał ten ton bardzo dobrze. Recenzenci podkreślają, że autor „zachowuje idealną równowagę między wiedzą specjalistyczną a popularyzatorską”, dzięki czemu nawet złożone historyczne i politologiczne wywody są zrozumiałe dla szerszego odbiorcy. Rzeczywiście, Huang potrafi w przystępny sposób przechodzić od opowieści o dawnych dynastiach do analiz współczesnej polityki, nie gubiąc czytelnika. Wielość epok i zagadnień – od konfucjanizmu, przez mechanizmy rządów cesarzy, po technokratyczne ambicje KPCh – została ujęta klarownie i ze wskazaniem wzajemnych powiązań.
Trzeba zaznaczyć, że nie jest to lektura lekka – momentami styl staje się dość naukowy i wymagający skupienia. Huang nie unika specjalistycznego słownictwa ani głębokich analiz instytucjonalnych, co czyni książkę gęstą od treści. Jednak dla czytelnika zainteresowanego tematem jest to zaleta: każda strona dostarcza nowych, intelektualnie inspirujących informacji. Dzięki płynnej narracji i logicznej strukturze, nawet mniej obeznani z historią Chin mogą podążać za tokiem myśli autora bez większych trudności. W efekcie otrzymujemy dzieło erudycyjne, ale też pasjonujące niczym powieść historyczno-polityczna – momentami czyta się je niemal z zapartym tchem, gdy uświadamiamy sobie precyzję mechanizmów władzy opisanych przez Huang Yashenga.
Kim jest autor?
Huang Yasheng to postać doskonale predestynowana do napisania takiej książki. Urodził się w 1960 roku w Pekinie, jednak od czterech dekad mieszka i pracuje w Stanach Zjednoczonych. Ukończył prestiżowy Uniwersytet Harvarda (gdzie zdobył licencjat oraz doktorat z zakresu zarządzania), a karierę naukową rozpoczął jako wykładowca m.in. na Uniwersytecie Michigan i w Harvard Business School. Obecnie jest profesorem ekonomii i zarządzania międzynarodowego w Sloan School of Management na Massachusetts Institute of Technology (MIT). Na MIT założył China Lab, projekt badający przedsiębiorczość i rozwój gospodarczy w Chinach. Jego zainteresowania naukowe obejmują także Indie oraz szerzej rynki wschodzące.
Huang ma na koncie szereg wpływowych publikacji akademickich oraz książek o Chinach. Najgłośniejszą z nich przed Zmierzchem Wschodu była „Capitalism with Chinese Characteristics” wydana w 2008 – analiza chińskich reform gospodarczych i roli przedsiębiorczości, która przyniosła mu międzynarodowe uznanie. Regularnie publikuje w prestiżowych czasopismach (The Economist, Wall Street Journal) oraz doradza w gremiach zajmujących się polityką USA-Chiny. Jego wyjątkowa perspektywa – łączy doświadczenie osoby wychowanej w Chinach z wieloletnią pracą w amerykańskiej nauce – pozwala mu krytycznie, ale i wnikliwie patrzeć na fenomen chińskiego rozwoju. W „Zmierzchu Wschodu” Huang wykorzystuje całą swoją wiedzę historyczną, ekonomiczną i politologiczną, by odpowiedzieć na fundamentalne pytanie: co stoi za sukcesem Chin i czy obecny model może doprowadzić do ich załamania?
W Chinach zakazana
Na Zachodzie książka spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. W Stanach Zjednoczonych szybko trafiła na listy lektur obowiązkowych dla zainteresowanych polityką Chin. Foreign Affairs uznało ją za jedną z najlepszych książek roku 2023, a recenzent Wall Street Journal określił The Rise and Fall of the EAST (oryginalny tytuł) mianem „porywającej” analizy/ Financial Times chwalił z kolei zarówno ogrom pracy badawczej, jak i lekkie pióro autora, zwracając uwagę na jego żartobliwą dedykację dla autokratów. Wiele uznanych postaci potwierdziło wyjątkową wartość tej pozycji: ekonomista Tyler Cowen stwierdził, że to „najlepsza książka poświęcona chińskiej biurokracji, jaką czytał, i prawdopodobnie jedna z najlepszych o Chinach”. Podobnie The Economist i liczni akademicy podkreślali oryginalność tez Huanga oraz ogrom zgromadzonych przezeń dowodów. Na Zachodzie „Zmierzch Wschodu” funkcjonuje więc jako ważny głos w debacie o przyszłości Chin – książka, z którą polemizują i którą cytują zarówno politolodzy, historycy, jak i komentatorzy geopolityczni.
A jak „Zmierzch Wschodu” został odebrany w samych Chinach? Tutaj sprawa jest bardziej złożona. Oficjalnie książka nie została wydana w Chinach kontynentalnych – co nie dziwi, zważywszy na krytyczne spojrzenie autora na chiński system polityczny. Władze w Pekinie z zasady niechętnie patrzą na publikacje podważające ich model rozwoju, zwłaszcza napisane przez autorów związanych z Zachodem. Publiczna dyskusja na temat tez Huanga w Chinach praktycznie nie istnieje, ponieważ tematyka ta jest politycznie drażliwa. Chińskie media państwowe przemilczały tę pozycję, a ewentualne wzmianki sprowadzają się do zdawkowej krytyki „zachodniego punktu widzenia” na chińskie sprawy. Niemniej jednak w kręgach chińskich intelektualistów za granicą oraz w Hongkongu czy na Tajwanie książka wzbudziła duże zainteresowanie. Dyskusja o „Zmierzchu Wschodu” toczy się więc głównie poza Chinami, gdzie nie obowiązują ograniczenia cenzury. Można przypuszczać, że gdyby przeciętny chiński czytelnik miał swobodny dostęp do pracy Huanga, wywołałaby ona żywą debatę – wszak porusza fundamentalne kwestie chińskiej tożsamości politycznej i przyszłości kraju. Na razie jednak Zmierzch Wschodu pozostaje analizą docenianą na Zachodzie, podczas gdy w Chinach jej przesłanie o zagrożeniach płynących z autokracji pozostaje nieoficjalne i ukryte przed szerszą publicznością.
Siła Chin okazała się ich największą słabością
Huang Yasheng stworzył dzieło wyjątkowe: bogate historycznie, przenikliwe analitycznie i istotne politycznie. „Zmierzch Wschodu” to pozytywna i porywająca opowieść o chińskim fenomenie rozwojowym – opowieść, która równocześnie zachwyca erudycją i skłania do refleksji nad przyszłością jednego z najważniejszych państw świata. Autor z powodzeniem udowadnia główną tezę, że siłą Chin okazał się ich największy słabość: autokratyczna jedność dawała przewagę, ale tłumiła ducha innowacji. Książka napisana jest z pasją i dbałością o szczegóły, dzięki czemu czytelnik otrzymuje szeroki, wielowymiarowy obraz Państwa Środka – od cesarzy po Xi Jinpinga, od konfucjańskich uczonych po współczesnych technokratów. To wszystko podane jest językiem przystępnym, lecz nie upraszczającym złożoności tematu.
„Zmierzch Wschodu” zasługuje na najwyższe rekomendacje. To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się Chinami, geopolityką czy mechanizmami władzy w świecie autorytarnym. Huang Yasheng dostarcza nam nie tylko faktów, ale i głębokiego zrozumienia procesów, które ukształtowały dzisiejsze Chiny. W rezultacie książka ta staje się niezbędnym przewodnikiem dla wszystkich próbujących przewidzieć, dokąd zmierza druga największa gospodarka globu. Można śmiało powiedzieć, że po lekturze „Zmierzchu Wschodu” czytelnik spojrzy na Chiny z nowej perspektywy – bogatszy o historyczną świadomość i świadomy wyzwań, przed jakimi stoi to wschodzące (a może już zachodzące?) mocarstwo. „Zmierzch Wschodu” to triumf analizy nad sloganem, książka, która łączy naukową głębię z pasją opowiadania – i właśnie dlatego robi tak duże wrażenie. Bez wątpienia, Huang Yasheng swoim dziełem „zrobił wielu ekspertów w konia” – w pozytywnym sensie – zaskakując świeżością spojrzenia i zmuszając do powiedzenia: Wow, to naprawdę znakomita książka!
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Czas na inwestycję mija 13 czerwca 2025 r.
Kup akcje już dziś i odbierz GRATIS pakiet subskrypcyjny DO RZECZY+
Szczegóły:
platforma.dminc.pl